Od autora

Morze ma swój tajemniczy, nie do końca odkryty, niezwykły urok. Potęga morskich fal i wiatru przyciąga, hipnotyzuje, urzeka i stanowi nieprzemijającą atrakcję. Wsłuchiwanie się w szum morza, spacer pustą plażą o wschodzie słońca, chłodna morska bryza na twarzy, widok chowającego się w morzu słońca o zachodzie czy znikający za horyzontem statek lub morski kuter… Morze odpręża, koi zmysły, budzi ciekawość i zapewnia niezapomniane wrażenia… a także magnetyzuje, przyciąga, uzależnia…

Fanką i wierną czytelniczka strony moje-morze.pl zostałam tuż po jej powstaniu, ok. 15 lat temu. Przez te wszystkie lata wielokrotnie wracałam do zamieszczonych tu tekstów a przede wszystkim w zimowe wieczory tęskniąc za miarowym szumem fal, krzykiem mew, widokiem Rybaków wracających z połowu czy statków zacumowanych w porcie z lubością zagłębiałam się w Galerie tysięcy zdjęć zgromadzonych na tej stronie…
W roku 2018, po 16 latach istnienia moje-morze.pl moja pasja i miłość do Wielkiego Błękitu, wybrzeża, Ludzi Morza, żagli i wiatru sprawiła, że stałam się jej właścicielką – postaram się aby strona działała i rozwijała się przez kolejne lata oraz aby zgromadzone na niej “skarby” miały szansę trafić do jak najszerszej grupy “morskich” odbiorców.

Agnieszka Ostasz

@Napisz do mnie

 

 

 Tak o stronie moje-morze.pl pisał jej Pomysłodawca, Twórca i pierwszy właściciel Tomasz Zaczeniuk:

1978 rok – 1 grudnia – zima stulecia podobno była a ja o 23:20 pokazałem się na świecie rycząc jakby diabła ze mnie wypędzano. Następnie nadano mi imię Tomek, zabrano do domu i rozpoczął się długotrwały proces wychowawczo-dydaktyczny. Szkoła podstawowa, liceum, studia… lata mijały, ja wyrosłem, na twarzy pojawił się zarost, a w sercu ukształtowała się nieusuwalna miłość do morza.
Morze i Trójmiasto to cudowna mikstura, która mnie ukształtowała i nauczyła jak dostrzegać piękno ulotnych chwil, które często mijają niezauważone. Miłość przyszła sama, jestem uzależniony od słonego smaku powietrza, nordowego wiatru smagającego twarz, od echa syren okrętowych… Nie potrafię żyć bez Trójmiasta, kocham jego klimat, ulice, kluby, sklepy, porty, mariny, dzielnice, całkiem prywatne, tylko moje zakamarki.
Zawsze fascynowały mnie dźwięki morza, szum fal, muzyka i zapach portu. Morze od zawsze było dla mnie magiczną zagadką, wspaniałym oknem na świat, pobudzało wyobraźnię. „Sprawą morską” zarażony byłem od najmłodszych lat, morze towarzyszyło mi od urodzenia, bez niego nie umiem żyć.

Tworząc witrynę byłem zmuszony schować do kieszeni wiele emocji, które z ogromną siłą cisnęły się do głowy, gdyż mogłyby one mieć zbyt duży wpływ na treść serwisu. Chciałem by strona była magazynem informacji dla osób zainteresowanych naszym morzem i Wybrzeżem, by zachęciła do odwiedzenia morskich stron, chciałem przekazać choć niewielki fragment mojej morskiej pasji. Chciałem przybliżyć Wam nasze Wybrzeże, i Trójmiasto, by każdy niedowiarek zobaczył jak niepowtarzalne są duże miasta i maleńkie osady rybackie sąsiadujące z morzem, by każdy choć trochę zasmakował bałtyckiego klimatu i piękna.
Gdybym nie opanował burzy i gonitwy myśli, wspomnień, wrażeń codziennych w mojej głowie, to witryna ta prawdopodobnie byłaby pamiętnikiem bujającego w obłokach marzyciela, który świata nie widzi poza pustymi jesiennymi plażami, poza pogrążonym we mgle portem i bezkresną, magiczną linią horyzontu.

    Pewnego marcowego popołudnia wyskoczyłem na Półwysep Helski… Piękne słoneczne, aczkolwiek zimne chwile przeplatały się z niżową, deszczowo-śniegową aurą. Powstał wspaniały, barwny spektakl. Słońce oświetlając na pomarańczowo pędzące nisko porozrywane, niżowe chmury, jednocześnie nadawało morzu niesamowitych kolorów. Kolejny raz stałem na lodowatym wietrze urzeczony widokiem, który tamtego dnia przeznaczony był tylko dla garstki osób. Pomyślałem sobie wtedy jakie mam szczęście że mogę tu być i mieć to wszystko przed oczami. Do głowy wpadła myśl, czemu nie podzielić się z innymi swoją morską pasją? Może spróbować zgromadzić trochę przydatnych informacji, dodać kilka słów od siebie, stworzyć galerię zdjęć… może Kogoś to zaciekawi? Tak zrodził się pomysł stworzenia tej strony.
Witrynę uruchomiłem 4 kwietnia 2002 roku. Do budowy strony wykorzystane zostały informacje i zdjęcia m.in. z następujących źródeł :

  • „Żaglowce świata” – Paul Bishop
  • „Kolebka Nawigatorów” – K.O. Borchardt
  • „Znaczy kapitan” – K.O. Borchardt
  • „Szaman morski” – K.O. Borchardt
  • Materiały promocyjne Stacji Morskiej UG w Helu pt „Foki były i będą”
  • Statki Horyznot i Bochnia – źródło – materiały Michała Domańskiego
  • Przewodnik turystyczny „Pomorze Wschodnie”
  • Przewodnik turystyczny „Kaszuby”
  • Magazyn „Żagle” 7/2003
  • Broszurka informacyjna Cutty Sark Tall Ships’ Race Gdynia 2003
  • „Legendy Słowińskie”
  • „Legendy Rozewskie”
  • Zdjęcia żaglowców: http://www.tallshipstock.com/ i http://www.zeglarstwo.waw.pl/
  • Przewodnik Cz.Skonki pt „7 dni na Mierzei Helskiej”
  • „Polskie latarnie morskie” oraz „Latarnie morskie świata”
  • „W poszukiwaniu Conrada” – Andrzej Radomiński
  • „Przygodzie na imię Pogoria”
  • „Morze, saksy i Dar Młodzieży” – Józef Franciszek Wójcik
  • Mapy północnej Polski – EuroCart
  • „W Krainie Słonych Wiatrów – podania, baśnie, legendy…” – Janina Soszyńska
  • Zbiory legend Franciszka Fenikowskiego
  • Witryna Environment Canada
  • Dz. U. Nr 112 z dnia 24.09.1997 r., poz. 729
  • Bedeker Gdyński
  • Bedeker Sopocki
  • podziękowania dla sopot.pl, sopot.net
  • podziękowania dla gdynia.pl
  • „Żeglarskie pieśni i historie fantastyczne” – Jesper Asmussen
  • Własna głowa
  • Opracowania naukowe autorstwa Dr M. Landsberga, Prof. Dr hab. Wawrzyńca Wawrzyniaka, Prof. zw. dr hab. Stanisława Musielaka, Prof. dr hab. Kazimierza Furmańczyka, prof. dr hab. Jacka Herbicha, Prof. dr hab. Czesława Koźmińskiego
  • opracowanie Kazimierza Małkowskiego „Zaślubiny z Bałtykiem” w Roczniku Gdyńskim Nr 9, wyd. Tow. Miłośników Gdyni 1989/90, wspomnienia Eugeniusza Pławskiego.
  • „Wielkie dni małej floty” – Jerzy Pertek
  • „Kapitan Kapitanów” – Marek Koszur
  • „Polska Morska” – Andrzej Piskozub
  • Stefan Żeromski, Dzieła. Pod redakcją S.Pigonia. Wstęp H. Markiewicz, TOM 5, WARSZAWA 1957

 

Niektóre materiały opublikowane w serwisie, zostały nadesłane przez osoby zainteresowane rozbudową witryny.

Wykorzystane w serwisie materiały publikowane są za zgodą autorów.